Polskie Amytiville - nawiedzony dom w Turzy Wielkiej

Historie o tym domu krążą po okolicy już od wielu lat, ale zrobiło się o nim głośno, kiedy Netflix zasugerował poświęcenie odcinka "Niewyjaśnionych spraw" tym opowieściom. Wcześniej Paul Copper, badacz z Australii zainteresował się sprawą i postanowił napisać o niej artykuł. Jaka jest prawdziwa historia nawiedzonego domu w Turzy Wielkiej?

Źródło: gazeta.pl

Polskie Amytiville

Turza Wielka jest małą miejscowością w powiecie działdowskim (warmińsko-mazurskie), a dom, o którym mowa znajduje się w samym środku wsi. To bliźniak, w którym mieszkają dwie rodziny. Jedną z nich są Pokropscy i to właśnie oni skarżyli się na to, że w ich mieszkaniu może znajdować się jakaś nadprzyrodzona siła. Twierdzą, że ciągle czują czyjąś obecność, mają wrażenie, że są obserwowani. Jednak to nie wszystko, bo w domu miało rzekomo dochodzić do różnych dziwnych wydarzeń. Pokropscy twierdzą, że przedmioty lewitowały, szafki zamykały się same, a któregoś razu, kiedy wrócili do domu, zobaczyli, że noże kuchenne ułożone są w symbol krzyża.

 Źródło: Mystery Hunters

Wszystko zaczęło się od wersalki 

Pani Krystyna Pokropska rozmawiała z dziennikarzem z portalu Info Iława, któremu powiedziała:
"To wszystko zaczęło się od koleżanki. Kupiłam wersalkę, przynieśliśmy ją i to licho - podejrzewam, że to przyszło od tego. To coś rzuca kłódką, rzuca łyżkami. Cały czas jest stres. Opisać się tego nie da, to trzeba przeżyć."
Co więcej, rodzina twierdzi, że wielokrotnie musiała uciekać z domu i szukać schronienia u rodziny i znajomych. Mówią, że w domu nie dało się wytrzymać, że bali się o własne życia.

Na tropie duchów

Sprawą zainteresowała się grupa Mystery Hunters, którzy zajmują się analizowaniem podobnych przypadków. Prowadzą oni kanał na YouTube, na którym umieścili obszerny materiał o domu w Turzy Wielkiej. Całość możecie zobaczyć tutaj. Niestety kiedy ekipa Mystery Hunters zaproponowała Pokropskim, że zbadają sprawę, ale pani Krystyna odmówiła.
W domu pojawił się też proboszcz okolicznej parafii, ale podobno nie wytrzymał tam zbyt długo. Mężczyzna tylko rozjerzał się po pokojach, zmówił modlitwę i wyszedł tak szybko, jak to było możliwe. Niedługo po tym został wezwany też egzorcysta, ale jego wizyta nie okazała się być pomocną.

Źródło: fakt.pl

Kłamstwa Pokropskich?

Jak już mówiłam, w domu w Turzy Wielkiej mieszkają dwie rodziny. Tylko, że okazuje się, że tylko Pokropscy doświadczyli nieprzyjemności ze strony domniemanego ducha. Sąsiedzi twierdzą, że nigdy niczego nie widzieli, ani nie słyszeli. Czy to możliwe, że poltergeist straszy tylko w jednej części budynku? Cóż, okoliczni mieszkańcy mają określone zdanie na ten temat. Wielu z nich twierdzi, że Pokropscy zmyślają i nie jest to pierwszy raz. Rzekomo mają oni kłamać na temat ducha po to, żeby dostać od gminy lepsze mieszkanie. Ludzie potwierdzają te słowa tym, że mieszkańcy polskiego Amytiville próbowali wielokrotnie podpalić dom po to, żeby przydzielono im atrakcyjniejsze mieszkanie socjalne. Ile w tym prawdy? Trudno powiedzieć.

Źródła:
https://www.youtube.com/watch?v=VH83iiWDra0
http://www.infoilawa.pl/aktualnosci/item/53302-jaka-jest-prawdziwa-historia-nawiedzonego-domu-w-turzy-wielkiej-wideo
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/turza-wielka-egzorcysta-wypedza-demona-z-nawiedzonego-domu-aa-sLYH-7BWA-hDD5.html